wtorek, 10 maja 2011

Pierwsza noc v novym byte ;-)

Ha! a mówią - zapamiętaj pierwszy sen na nowym miejscu... to albo mnie się nic nie śni od dawna albo nie pamiętam tego co się dzieje w mojej głowie w nocy.

ale zapamiętałem, że spałem bez prześcieradła, bez poduszki, przykryty kołdrą ;-) chyba zapomniałem kupić ;-)

Mieszkanko okazało się dość zgrabne i przytulne i przede wszystkim z kuchnią, co jest dla mnie podstawą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz